W piątek (17 marca) selekcjoner Adam Nawałka ogłosi listę zawodników z Lotto Ekstraklasy powołanych na mecz eliminacji mistrzostw świata z Czarnogórą (26 marca). Będzie to pierwsze spotkanie biało-czerwonych w 2017 roku. Czy możemy spodziewać się w kadrze nowych twarzy? Kilku piłkarzy wysłało trenerowi mocny sygnał.
Nawałka ma oczywiście swoich faworytów, o których przydatności przekonał się już wielokrotnie. Michał Pazdan z Legii Warszawa to filar defensywy. Podobnie jak jego klubowy kolega – Artur Jędrzejczyk. Wysokie notowania ma również Krzysztof Mączyński z Wisły Kraków, nawet jeśli nie mieści się w pierwszej jedenastce reprezentacji. Solidnym rezerwowym pozostaje Tomasz Jodłowiec z zespołu mistrza Polski.
Obecność w kadrze tych graczy była do tej pory niezagrożona i tym razem również nie powinniśmy spodziewać się rewolucji. Ale trener z pewnością nie zignorował tego, co na wiosnę dzieje się w naszej lidze. Kilku graczy, zwłaszcza z rozpędzonego Lecha Poznań, zasygnalizowało wysoką formę. Przyjrzeliśmy się zatem poszczególnym kandydatom. Celowo pomijamy bramkarzy i napastników, bo tutaj wszystkie miejsca zostały już obsadzone.
Obrońcy: Michał Pazdan, Artur Jędrzejczyk (obaj Legia Warszawa), Tomasz Kędziora, Jan Bednarek (obaj Lech Poznań).
Poza wspominaną dwójką ze stolicy, która miejsce w kadrze ma właściwie pewne, coraz mocniej do drzwi pierwszej reprezentacji pukają młodzi zawodnicy Kolejorza. – Zwłaszcza Kędziora, który byłby świetną alternatywą dla Łukasza Piszczka. Moim zdaniem jest już gotowy do gry na najwyższym poziomie, ale jest też kapitanem kadry do lat 21 i ta drużyna bardzo go potrzebuje – zauważył Leszek Ojrzyński, były trener m.in. Korony Kielce, Podbeskidzia Bielsko-Biała i Górnika Zabrze.
– Podobnie wygląda to w przypadku Bednarka. On i tak nie miałby szans na grę w tak ważnym spotkaniu, bo przecież pozycja Glika i Pazdana jest niepodważalna, a w kolejce jest jeszcze kilku innych doświadczonych graczy, jak choćby Igor Lewczuk. Ale niewątpliwie ich postawa w Ekstraklasie sprawia, że trzeba coraz uważniej im się przyglądać – dodał.
Defensywni pomocnicy: Jacek Góralski (Jagiellonia Białystok), Damian Dąbrowski (Cracovia), Tomasz Jodłowiec (Legia Warszawa), Łukasz Traka (Lech Poznań).
Z tego grona Nawałka najczęściej stawiał na Jodłowca i Peszkę. Ale ten pierwszy stracił w tym sezonie miejsce w pierwszym składzie Legii na rzecz Michała Kopczyńskiego i Thibaulta Moulina. Z kolei skrzydłowy Lechii Gdańsk podpadł ostatnio swoim zachowaniem w meczu z Lechem, w którym uderzył łokciem Tomasza Kędziorę. Być może zawieszenie na trzy mecze będzie miało również znaczenie dla selekcjonera.
– Dla mnie oczywistym wyborem jest Góralski, który już przecież miał mały epizod z kadrą. Przy problemach Grzegorza Krychowiaka mógłby stanowić ciekawą alternatywę – ocenił Ojrzyński. – Jasne, to nie jest piłkarz tego formatu, ale jest ciągle w grze i bardzo dobrze radzi sobie w destrukcji. W starciu z ofensywną Czarnogórą to może okazać się kluczowe.
Podobne zadania w Lechu ma Trałka, z tym że jest o sześć lat starszy od Góralskiego. O ile zawodnik Jagiellonii ma jeszcze sporo czasu, by zaistnieć w kadrze, to dla kapitana Kolejorza jest to ostatni moment. – Wiek nie powinien być przeszkodą, bo w kadrze mają grać zawodnicy, którzy są w najwyższej dyspozycji. Jeśli trener jest sprawiedliwy, a taki powinien być, to nie może patrzeć na metrykę – stwierdził Andrzej Juskowiak.
Ofensywni pomocnicy: Przemysław Frankowski (Jagiellonia Białystok), Radosław Majewski (Lech Poznań), Filip Starzyński (Zagłębie Lubin), Sławomir Peszko (Lechia Gdańsk).
Jeśli chodzi o zawodników ofensywnych, to coraz lepiej prezentuje się Filip Starzyński. Rozgrywający Zagłębia Lubin poprzednią rundę miał nieudaną, ale zimą solidnie przepracował okres przygotowawczy. Efekt? Udział przy każdym golu drużyny w 2017 roku (4 gole, 2 asysty).
Ciekawą opcją wydaje się też Radosław Majewski. – Pamiętajmy, że to nie jest żaden nowicjusz, tylko doświadczony zawodnik. Ostatni raz zagrał w reprezentacji niemal dokładnie cztery lata temu. Na długo zniknął z radarów, ale teraz wrócił z przytupem. Obok Konstantina Wasiljewa zagrywa najwięcej prostopadłych piłek w lidze i stwarza wiele sytuacji swoim kolegom – stwierdził Ojrzyński.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (991 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.